Cześć!
Dzisiaj przychodze z bardzo króciutkim wpisem, który ani trochę nie będzie zawierał treści merytorycznej (myślę, że taka odskocznia od ciągłego wstawiania długich postów na bloga jest bardzo fajna).
Temat ekosystemu poruszaliśmy wczoraj na wykładzie z ekologii i muszę przyznać, że naprawdę znaczenie tego zagadnienia nie jest takie proste czy oczywiste. Myślę, że na wykładzie omówiliśmy naprawdę wiele możliwych opcji związanych z interpretacją słowa ekosystem. Spowodowało to, że zmotywowało mnie to, do szukania głębszego sensu w zrozumieniu danego problemu.
Mimo, że temat nie był jakiś bardzo łatwy i dyskusja siała za sobą wiele emocji to na szczęście pod koniec wykładu doszliśmy wszyscy do porozumienia.
Na zakończenie wrzucam Wam mój rysunek, który przedstawia moje pierwsze wyobrażenie, gdy słysze słowo "ekosystem".
Miłego weekendu,
Dominika
Bogate życie oceanu. Ciekawe dlaczego takie skojarzenie. Bo nic nie dzieje się bez przyczyny.
OdpowiedzUsuńMyślę, że może to wynikać z faktu, że fascynuje mnie głębia oceanu, która na ten moment jest jeszcze tak słabo odkryta.
Usuń